Czy Hospicjum to też życie
Gdyby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, czy Hospicjum to też życie, to co jakiś czas wrzucimy tu jakieś wspomnienie z archiwum naszej zbiorowej pamięci:-)
Dzisiaj Stefan.
Stefan został przywieziony do nas z północy kraju w stanie...no myśleliśmy,że nie poleży On u nas. A Stefan, nie dość,że postawił na nogi siebie, to zapraszał do aktywnego życia co smutniejszych współtowarzyszy:-).
Ileż On miał energii. Miał dość sił, aby wypisać się na dłuuuugą przepustkę i poużywać życia tak jak wcześniej nie umiał. Jeździł samochodem, odwiedzał znajomych i żył jak najmocniej potrafił!
Kontakt
|